Metamorfoza sypialni w stylu boho
Kto powiedział, że nie można zmieścić salonu, kuchni z jadalnią i sypialni w jednym pomieszczeniu? Nawet z takim wyzwaniem można sobie poradzić.
Sprawdź metamorfozę wielofunkcyjnej przestrzeni u czeskiej influencerki Nikol Moravcovej i przekonaj się na własne oczy.
Skorzystaliśmy z pomocy projektantki, z która od razu nawiązaliśmy nic porozumienia. Ma podobny gust, co ułatwiło cały proces. Potwierdziliśmy nasze wspólne pomysły i doszliśmy do obecnego rezultatu. Wspaniale jest dostać informację zwrotną od profesjonalisty i mieć pewność, że było to najlepsze możliwe rozwiązanie.
Nikol Moravcová, właścicielka mieszkania
Veronika Gajdošová: Wyzwaniem było podzielenie przestrzeni na strefy
Kilka miesięcy temu Nikol postanowiła przekształcić swoją sypialnię w pokój dziecięcy dla swojej córki. Musiała więc przenieść część sypialnianą do salonu z aneksem kuchennym.
Zwróciła się więc do projektantki, aby pomogła jej stworzyć stylową strefę sypialną w otwartej przestrzeni.
Jak rozwiązała kwestię oddzielenia kilku stref funkcjonalnych i jak udało jej się połączyć sypialnię z resztą wnętrza? Na to pytanie odpowiedziała nam projektantka Veronika Gajdošová.
Jaki styl wybraliście z właścicielką i dlaczego?
Wybraliśmy styl boho, który pasuje do istniejących elementów we wnętrzu. Styl boho, który był dość widoczny w projekcie Nikol, został uzupełniony metalicznymi elementami i dekorem drewna. To połączenie sprawiło, że cała przestrzeń stała się spójna i przytulna.
Jak otwarty układ pokoju wpłynął na projekt?
W przypadku mieszkania Nikol pracowaliśmy z dość nietypową otwartą przestrzenią, w której przeplata się wiele funkcji. Dlatego podzieliliśmy ją na kilka stref, aby jak najlepiej wykorzystać to, na co pozwalał układ. Jednak przestrzeń do spania była mniejsza, więc musieliśmy zrobić miejsce na wszystkie niezbędne elementy. Mimo to projektowanie poszło gładko.
Sypialnia przed:
Sypialnia po:
Na podstawie czego wybrałaś paletę kolorów i materiały?
W całym projekcie trzymałam się dość stonowanej palety kolorów, aby naprawdę stworzyć przestrzeń do relaksu. Delikatne odcienie uzupełnia drewniany dekor, który wnosi ciepło do wnętrza.
Użyliśmy głównie naturalnych materiałów, takich jak drewno i len, które wzbogaciliśmy metalicznymi elementami. To ponadczasowe połączenie subtelnie uszlachetniło przestrzeń i dodało jej kontrastu oraz głębi.
Jakie były Twoje uwagi w kwestii dekoracji i dodatków?
W przypadku dekoracji kierowałam się tą samą zasadą, co w przypadku mebli, ale z większą swobodą w zakresie kolorów. Szczególnie na tarasie moim celem było oddanie energii lata. Pojawiły się zatem odcienie ziemi, które są typowe dla stylu boho.
Jak udało Ci się oddzielić część sypialnianą od dziennej?
Ponieważ sypialnia to miejsce do spania i odpoczynku, musieliśmy traktować je jako takie. Aby częściowo oddzielić strefę dzienną od nocnej, dodaliśmy parawan, który można ozdobić różnymi wiszącymi dekorcjami.
Czy we wnętrzu był jakiś element, który wykorzystałaś do ukształtowania całej przestrzeni?
Nikol i Karel wybrali panele akustyczne w kolorze drewna, aby wizualnie wydzielić przestrzeń sypialni. W pewnym sensie podporządkowaliśmy im cały projekt, ale jednocześnie wykorzystaliśmy je, do ocieplenia wnętrza. W rezultacie wnętrze nie jest tak zimne, jak w przypadku białych ścian.
Co jeszcze inspirowało Cię podczas projektowania?
Moją inspiracją byli Nikol i Karel oraz ich styl życia. Priorytetem podczas projektowania była ich wygoda i to, aby projekt miał dla nich sens. Dlatego chciałam, aby ich dom przypominał im miejsca, w których lubią spędzać czas i czują się komfortowo.
Czy właściciele wyznaczyli jakieś granice, których musiałaś się trzymać, czy dostałaś wolną rękę?
Muszę powiedzieć, że Nikol i Karel byli wspaniali, a cała współpraca była bardzo przyjemna. Mieli kilka pomysłów na przestrzeń, ale jednocześnie byli otwarci na wszelkie nowe pomysły, za co jestem im bardzo wdzięczna.
Zastosowałaś w mieszkaniu jakieś wnętrzarskie triki, które ułatwiają życie właścicielom i sprawiają, że mieszkanie jest jednocześnie bardziej funkcjonalne i stylowe?
Myślę, że największym trikiem w tym wnętrzu jest podzielenie na otwartej przestrzeni bez wizualnego bałaganu. Wszystko ma swoje miejsce, a strefy są harmonijnie się łączą.
Czy napotkałaś na jakąś przeszkodę, z którą trzeba było sobie poradzić w kreatywny sposób?
Myślę, że realizacja udała nam się bez większych problemów. Ale dużym wyzwaniem był zdecydowanie układ, nad którym spędziliśmy najwięcej czasu.