Do -15% na łazienkę | Zaoszczędź jeszcze dziś →
Mid Season Sale | Zaoszczędź do 50% →
20 zł dla CiebieRejestracjaLogowanieKoszykMenu

Kuchnia w rustykalnym stylu w domku letniskowym

Foodblogerka Kateřina Kuranova, znana również jako Smooth and Cooking, postanowiła odświeżyć kuchnię w swoim domku letniskowym. Od początku wiedziała, że nie będzie zasypywać jej bezużytecznymi akcesoriami, a co najważniejsze, za wszelką cenę chciała zachować niepowtarzalny klimat czasów, gdy w kuchni królowała jej babcia, pierwsza właścicielka domku.

W wywiadzie niżej zdradza, jak udało jej się zrealizować ten plan oraz jakie sztuczki pomagają jej utrzymać porządek.
Jakie były Twoje wymagania odnośnie do nowej kuchni i jak udało Ci się je spełnić?
Moim głównym wymaganiem było uchwycenie dokładnie takiej samej atmosfery, która panowała w domku, kiedy przed laty przyjeżdżała tu moja babcia. Postanowiłam więc zachować maksymalną ilość oryginalnego wyposażenia – resztę odnowiliśmy lub odrestaurowaliśmy. Na przykład wycięliśmy dziurę w jednej z szafek i umieściliśmy w niej duży ceramiczny zlew. Dodaliśmy też nowe elementy.

Kiedy babcia zobaczyła odnowione wnętrze, była zachwycona, jak pięknie wygląda jej kuchnia. Misja zakończona powodzeniem!

Jak dobierałaś akcesoria i wyposażenie?
Chcieliśmy, aby przedmioty ułatwiały nam życie i podkreślały atmosferę, jaka panuje tu od zawsze. Kiedy babcia zobaczyła odnowione wnętrze, była zachwycona jak pięknie wygląda jej kuchnia. Misja zakończona powodzeniem!
Czy masz jakiś ulubiony dodatek?
Mój wzrok wędruje ku ramce, w której znajduje się zdjęcie mojej babci. Wygląda, jakby oglądała moje popisy w kuchni i zawsze mam wrażenie, że jest za moimi plecami i właściwie gotujemy razem. Ale ogólnie rzecz biorąc, uwielbiam wszystkie elementy wystroju, które składają się w jedną całość. Turkusowy czajnik świetnie współgra z rękawicą, a ta dobrze wygląda w parze z robotem kuchennym i innymi dodatkami z drewna i naturalnych materiałów. W tej kuchni każdy szczegół ma znaczenie.

Wszystko ma swoje miejsce, wszystko jest dostępne i przejrzyste.

Co najbardziej ułatwia Ci pracę w kuchni?
Zdecydowanie organizacja! Chociaż na pierwszy rzut oka być może tego nie widać, a kuchnia może sprawiać wrażenie chaotycznej ze względu na liczbę dodatków. Wszystko ma swoje miejsce, wszystko jest dostępne i przejrzyste. Największym koszmarem jest dla mnie to, że aby dostać się do jakichś przyborów, muszę wziąć krzesło, zajrzeć do wysokiej szafki, otworzyć karton, wyszperać to, czego szukam... okropne! Wszystko ma być pod ręką – na przykład szklanki i kubki trzymam na etażerce i zawsze łatwo sięgnę do tego, czego potrzebuję.
Poradzisz nam, jak utrzymać porządek w kuchni?
Organizuj z głową i nie przytłaczaj przestrzeni rzeczami, których nie używasz. Raz w roku staram się zrobić przegląd szuflad oraz półek i sprawdzić, co w danym miejscu tylko zbiera kurz, a co jest, bo naprawdę tego używam. Następnie zawsze pytam rodziny, przyjaciół, obserwujących na Instagramie lub Facebookowych grupach, czy ktoś nie chce przygarnąć rzeczy, które mnie nie są potrzebne.

Mój mąż i ja chcemy, aby nasz domek był miejscem spotkań z przyjaciółmi i rodziną, wypełniony czasem, kiedy cieszymy się najbliższymi.

Bez czego nie obejdziesz się w domku letniskowym? Czego Twoim zdaniem nie powinno zabraknąć w kuchni?
Zmywarki! Możliwe, że nie wszyscy się ze mną zgodzą, ale ja zdania nie zmienię. Mój mąż i ja chcemy, aby nasz domek był miejscem spotkań z przyjaciółmi i rodziną, wypełniony czasem, kiedy cieszymy się najbliższymi. Najlepsze relacje rodzą się w kuchni, ale zamiast stać całe dnie przy zlewie, wolimy być w ogrodzie i cieszyć się gośćmi. Zmywarka była jednym z pierwszych urządzeń, które kupiliśmy i bardzo się z tego cieszę.
W co inwestować i na czym oszczędzać, kiedy urządza się kuchnię w domku letniskowym lub na działce?
Duże znaczenie ma stan oryginalnego wyposażenia. Mieliśmy szczęście, że wszystko działało tak, jak trzeba, ale dla naszej wygody zainwestowaliśmy jeszcze w kilka rzeczy. Oprócz akcesoriów, które pomogły nam uporządkować kuchnię i uczynić ją bardziej przejrzystą i praktyczną, największym wydatkiem był zakup zmywarki, zlewozmywaka, robota kuchennego i czajnika.

Zdecydowaliśmy, że oszczędzimy, wykorzystując do maksimum każdy centymetr domku. Było to bardziej czasochłonne, ale za to efekt jest autentyczny.

Marzę o zakupie pieca kaflowego z prawdziwego zdarzenia.

Co najczęściej gotujesz, kiedy odpoczywasz w domku letniskowym?
Zdecydowanie naleśniki z twarogu. Pieczemy je na piecu i jak powiedziała moja koleżanka, to najlepsze naleśniki, jakie kiedykolwiek jadła. Smakują obłędnie! Marzę o zakupie pieca kaflowego z prawdziwego zdarzenia, bo ten, który mamy, jest już w gorszym stanie, więc powoli rozglądam się za nowym.