Jak postrzega trendy i czego unika projektując wnętrza? Sprawdź, co ma do powiedzenia Tomáš.
Tomáš Rachunek
Tomáš Rachunek jest absolwentem studium projektowania produktu w Wyższej Szkole Rzemiosła Artystycznego w Pradze. Jest interdyscyplinarnym designerem skupiającym się na instalacji, oświetleniu oraz na architekturze wystawienniczej i projektowaniu wnętrz.
„Trend wnętrzarski“ to pojęcie, które nie do końca mi się podoba. Każdy – świadomie czy nieświadomie – kreuje własną przestrzeń. Osobiście lubię, kiedy przychodzę do czyjegoś domu i jest dość oczywiste, że środowisko, w którym mieszka gospodarz, odzwierciedla jego osobowość.
Z drugiej strony mamy wnętrza zaprojektowane przez architekta lub projektanta, któremu we wspólnym dialogu z klientem udaje się znaleźć styl, który może być zupełnie nowy i trudny do sklasyfikowania w tradycyjnym spektrum trendów wnętrzarskich. Nigdy nie traktuj mody zbyt poważnie.
Projektant dobrze wie, jak dane produkty wyglądają w swoim towarzystwie, dlatego ich wybór jest dla designera o wiele prostszy – dla klienta może być wymagający i bardzo czasochłonny.
To skomplikowane pytanie. Opierając się na podejściu, które opisałem powyżej, właściwie nie można powiedzieć, co jest niedozwolone. Niech każdy sam tworzy własną przestrzeń, w której żyje. Jeśli ktoś uwielbia dywany na ścianach (jak moja babcia), nie widzę powodu, dla którego miałby się ich pozbyć.
Ja projektując wnętrze unikam tapet oraz nie łączę winylu z drewnianym dekorem lub drewnianych blatów z betonem.
Krzesło to podstawa! Jest zawsze ciekawym i centralnym punktem wnętrza. Jednocześnie każdy projektant choć raz chce stworzyć krzesło – każde ma wyrazisty charakter i opowiada inną historię.
Uwielbiam te produkty ze względu na prostą, ale oryginalną formę, staranne wykonanie i wysokiej jakości materiały.