Urządzenie małej łazienki to zazwyczaj nie lada wyzwanie. Chociaż może się wydawać, że na niewielkiej powierzchni nie da się osiągnąć niesamowitych rezultatów, to nieprawda. Wystarczy parę sprawdzonych wskazówek i trików, a nawet na kilku metrach kwadratowych stworzysz stylową oazę oczyszczania ciała i duszy.
Architekt Alexandra Peacock-Meier zdradziła nam, jak osiągnąć wspaniałe efekty przy wykorzystaniu odpowiednich dodatków, dekoracji i tekstyliów.
Alexandra: Klienci wybierają płytki, które optycznie zmniejszają przestrzeń. Są albo zbyt ciemne, albo za duże. Ładnie prezentują się w większej łazience, ale niestety nie mieszczą się w małej.
Powszechnym błędem jest także nadużywanie wzorów. Jeśli nie chcesz z nich rezygnować, zdecyduj, czy umieścisz je na ścianie, czy podłodze. Lepiej nie używać do tego obu powierzchni naraz – wtedy przestrzeń wydaje się ciasna.
Kolejnym błędem jest brak wentylacji. Bez niej w łazience gromadzi się wilgoć i tworzy pleśń.
Alexandra: Jak wspomniałam powyżej, płytki mogą wiele popsuć, ale te w dobrze dobranych kolorach sprawdzą się świetnie. Przestrzeń optycznie powiększą jasne kafelki w neutralnych odcieniach.
Inną sprawdzoną sztuczką jest wykorzystanie luster, nie tylko nad umywalką. Możesz umieścić je na całej szerokości pomieszczenia. W przypadku niewielkiej przestrzeni liczy się każdy centymetr.
Zwłaszcza w małej łazience trzeba zachować porządek i nie przytłaczać jej niepotrzebnymi rzeczami. Dobrze sprawdzą się wszelkie praktyczne wiszące elementy.
Złudzenie większej przestrzeni można też stworzyć odpowiednimi okuciami – na przykład ścienne baterie umywalkowe oraz wbudowane natryski to sprawdzony sposób na rozjaśnienie i powiększenie pomieszczenia.
Alexandra: Zdecydowanie można je wykorzystać w łazience! Wystarczy zwrócić tylko uwagę na materiał i wzór. W tym przypadku mniej znaczy więcej. W niewielkiej łazience dobrze wybrać drobniejsze wzory w stonowanej palecie kolorów.
Od kilku lat pracuję za granicą i obserwuję, że coraz więcej osób wybiera tapetę czy wylewki betonowe do łazienki. Dlatego też często proponuję układanie płytek jedynie tuż przy wannie, umywalce i pod prysznicem.
Mam dobre doświadczenia zarówno z tapetami, jak i wylewkami podłogowymi, wystarczy tylko zwrócić uwagę na ich wodoodporność.
Alexandra: Jeśli masz taką możliwość, wybierz szafkę pod umywalkę, najlepiej otwartą z półką, na której umieścisz czyste złożone ręczniki.
Każdy ma co najmniej kilka ręczników w swojej kolekcji. Dobrym rozwiązaniem, by zaoszczędzić trochę miejsca jest umieszczenie wieszaka na drzwiach.
Przyjemny klimat stworzy także efektowny wizualnie element, który przyciągnie uwagę – na przykład oryginalna tapeta, nietypowe kafelki lub obraz.
Alexandra: Idealne jest impregnowane drewno tekowe, dębowe i bambus. Świeże drewno nie jest dobrym pomysłem przez swoją niską trwałość.
Alexandra: Oczywiście! Zwłaszcza, jeśli łazienka utrzymana jest w neutralnych odcieniach. Stanowią one doskonałą podstawę do prostych, ale efektownych zmian. To z resztą zasada, która sprawdza się przy urządzaniu każdego pomieszczenia.
Jeśli miejsce Ci na to pozwala, udekoruj łazienkę roślinami. Natychmiast ją ożywią i wniosą do niej pozytywną energię.
Alexandra: Chociaż może się wydawać, że dzięki niej lepiej wykorzystasz przestrzeń, jest odwrotnie. Nie poleciłabym jej w małym pomieszczeniu.
Jeśli nie wyobrażasz sobie łazienki bez wanny, wypróbuj modele w stylu Bijou, które są znacznie mniejsze od klasycznych, ale wciąż bardzo eleganckie – polecam na przykład te w stylu retro na nóżkach.
Alexandra: Każdy z tych stylów ma w sobie coś oryginalnego i łatwo ulec tym trendom. Jednak łazienka to jedna z przestrzeni, które powinny być ponadczasowe. Warto zainwestować w ceramiczne wyposażenie i płytki w neutralnych kolorach – białym, jasnoszarym czy beżowym.
Jeśli chcesz ożywić wnętrze, postaw na okrągłe lustro, wiszące lampy, obrazy, rośliny lub wzorzysty chodnik.
Alexandra: Idealnym rozwiązaniem jest schowanie jej w wykonanej na miarę szafce lub ukrycie za gustowną roletą czy zasłoną pasującą do reszty łazienki.
Foto: Dekoroom, Pexels
Alexandra Peacock-Meier studiowała architekturę w Bratysławie. Jednak od początku swojej kariery bardziej ciągnęło ją do aranżacji wnętrz. Po ukończeniu studiów przeniosła się do Nowego Jorku, gdzie zajmowała się projektowaniem przestrzeni mieszkalnych i komercyjnych. Obecnie pracuje w Londynie oraz Bratysławie jako projektantka wnętrz. W 2020 roku założyła internetowe studio projektowe Dekoroom.