-15% na oświetlenie z kodem LAMPY15 | Zaoszczędź jeszcze dziś →
20 zł dla CiebieRejestracjaLogowanieKoszykMenu

Okiem psychologa. Dlaczego warto celebrować wspólne posiłki?

ERDEI PANNI • 8 CZERWCA

Naleśniki w leniwe sobotnie poranki, niedzielne obiady z dziadkami i spotkania rodzinne, w których główną rolę odgrywały odświętne potrawy – na pewno każdy z nas ma takie wspomnienia z dzieciństwa.

Dlaczego czas spędzony przy stole jest tak ważny dla każdej rodziny? I jak wspólne chwile spędzone przy obiedzie wpływają na nasze dzieci? Przeczytaj uwagi psycholożki Erdei Panni, która bierze na tapet sposób spożywania posiłków.

Kiedyś i teraz

Kuchnie i jadalnie są centralnymi punktami życia domowników. To przy stole najczęściej rozgrywa się życie większości rodzin – tu jemy, odrabiamy lekcje, gramy w planszówki, a także rozmawiamy o tym, co dzieje się na świecie i podejmujemy ważne decyzje.

Mimo że dzielenie posiłków od zawsze było tradycją w większości domów, dziś mamy na nie coraz mniej czasu. Szybkie tempo życia, jedzenie w biegu, wiele zajęć, zmęczenie, niechęć do gotowania...

Wspólne kolacje często odchodzą na bok. A kiedy już w końcu uda się nam usiąść z rodziną do stołu, trudno przełączyć się w tryb odpoczynku i odwrócić uwagę od mediów społecznościowych oraz problemów w pracy, zamiast cieszyć się chwilami z najbliższymi.

Celebrowanie posiłków to czas, w którym możemy zwolnić i skupić się na potrzebach partnera lub dzieci. Naprawdę warto znaleźć czas na rodzinne kolacje – możesz nawet zapisać je w kalendarzu. Nie traktuj tego jako obowiązku, ale próbę utrzymania miłej tradycji, która dostarczy Ci wielu korzyści.

Zalety wspólnego spożywania posiłków

Badania przeprowadzone w ciągu 10 ostatnich lat wskazują, że regularne spożywanie posiłków w rodzinnym kręgu wpływa nie tylko na lepsze zdrowie fizyczne i psychiczne biesiadników, ale i wyższy poziom ich pewności siebie. Wspólne kolacje są okazją do pogłębiania więzi i pielęgnowania interakcji społecznych.

Jeśli jemy w gronie osób, jemy zdrowiej – rzadziej wybieramy wtedy przetworzone produkty, oddalając tym samym groźbę otyłości lub chorób. Będąc w towarzystwie nie skupiamy się jedynie na jedzeniu, ale również na konwersacji. Dzięki temu przeżuwamy wolniej i lepiej trawimy.

Badania wykazały, że posiłki mamy zakodowane w mózgu na równi z odpoczynkiem. Dzięki temu podczas wspólnych obiadów będzie nam łatwiej dzielić się pomysłami, uwagami, a nawet problemami. Najbliżsi będą najlepszą publiką.

Jedzenie w gronie rodziny i znajomych ma także dobry wpływ na polepszanie interakcji międzyludzkich. Przy stole uczymy się komunikować, rozwiązujemy konflikty. Pogłębia się uczucie przynależności. Po ciężkim dniu kolacja w dobrym towarzystwie będzie momentem, który pozwoli nam się rozluźnić i zapomnieć o problemach.

Co z dziećmi?

Na rozwój naszych pociech największy wpływ mają najprostsze czynności. Nie inaczej jest w przypadku wspólnych posiłków z dziećmi.

Dzięki nim maluchy mają szansę przejąć zdrowe nawyki od rodziców. Obserwując mamę z uśmiechem nakładającą sobie na talerz brokuły, będą chętniej włączać warzywa do swojego menu. Natomiast rodzice mają okazję zaznajomić dzieci z zasadami savoir vivre, które ułatwią pociechom start w dorosłość.

Dzieci spożywające posiłki ze swoimi rodzicami przynajmniej pięć razy w tygodniu, mają lepsze wyniki w nauce oraz bliższe relacje ze swoimi rodzicami. Miewają wyższą samoocenę, rzadziej chorują na depresję i pojawia się u nich mniej problemów wychowawczych.

Wspólne posiłki mogą mieć również dobry wpływ na rozwijanie dziecięcego zasobu słów. Studia udowadniają, że maluchy, które rozmawiają z rodziną przy stole, używają średnio więcej słów i fraz.

Przy posiłku dzieciom łatwiej napomknąć o tym, co je dziś spotkało – w końcu w szybko rzuconym pytaniu „Jak tam w szkole?” nie ma wiele miejsca na odpowiedź, która zadowoli zarówno dziecko, jak i rodzica. Przy stole rozmowa toczy się powoli i naturalnie.

Dziecko ma przestrzeń, aby nawiązać do pozytywnych lub negatywnych sytuacji z całego dnia, a rodzic może być dostatecznie blisko, aby wychwycić ewentualne problemy.

Przeprowadzone analizy mówią, że nastolatkowie z rodzin, które regularnie spożywają wspólne posiłki chętniej dzielą się swoim życiem z rodzicami i zwracają się do nich z prośbą o radę lub pomoc. Natomiast dzieci niespotykające się z rodziną przy wspólnym stole, często czuły się odtrącone i trudniej przychodziły im rozmowy o nieprzyjemnościach.

Badania, które objęły prawie 5 000 nastolatków wskazały, że dzieci regularnie jedzące razem ze swoimi rodzicami, są silniejsze emocjonalnie, cieszą się dobrym zdrowiem psychicznym, mają lepsze zdolności adaptacyjne i umiejętności komunikacyjne.

Dobre towarzystwo, dobre emocje

Chociaż wspólne spożywanie posiłków ma wiele zalet, czasem różne względy mogą sprawić, że obiad z dalszą lub bliższą rodziną może kosztować nas zbyt wiele stresu. Dlatego warto dobierać biesiadników tak, aby spotkanie było przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem.

Wypracowanie dobrych relacji może kosztować trochę zaangażowania. Mimo to – naprawdę warto! Jeśli mielibyśmy wybrać tradycję, która pojawia się praktycznie w każdej kulturze, byłyby to wspólne posiłki. Cieszmy się kolacją w gronie najbliższych i nie pozwólmy, aby codzienny kierat przysłonił nam to, co najważniejsze. Smacznego i do zobaczenia przy stole!

Radzimy, jak urządzić doskonałą jadalnię